Już po raz trzeci uczniowie Policyjnego Liceum Ogólnokształcącego wybrali Roztocze na miejsce swojego obozu integracyjnego.Tegoroczne Pierwszaki, pod wodzą Pani Katarzyny Skrzypczak, spędziły wrześniowy weekend na wędrówkach po Suścu i okolicach.Piątkowy wieczór upłynął na rozmowach przy ognisku i grze w kalambury.
Sobota rozpoczęła się porannym treningiem, który dodał energii na pieszą wycieczkę szlakiem roztoczańskich Szumów.Po południu zaczęło padać, ale kapryśna pogoda nie popsuła humoru uczniom.Tym bardziej, że stanęli przed ważnym zadaniem, które wyznaczyła im Wychowawczyni.Szybko okazało się, że dla uczestników obozu nie ma rzeczy niemożliwych.Sprostali wyzwaniu i dzięki ich fantazji i poczucia humoru, drugi dzień zakończył się fantastycznym pokazem mody, udaną parodią opiekunów, wykładem na temat tamtejszej roślinności i recytacją wiersza na temat obozowej kadry.
Niedziela ,ostatni dzień pobytu na Roztoczu, upłynęła pod znakiem zwiedzania Zwierzyńca, Krasnobrodu i rezerwatu przyrody w pobliżu Józefowa.Wszystko to w towarzystwie charyzmatycznego Pana Przewodnika, który pokazywał nam najpiękniejsze miejsca i zdradzał największe sekrety roztoczańskiego krajobrazu.
Szkoda było ruszać do domu.Zwłaszcza, że trzeba było się rozstać.Po trzech wspólnych dniach okazało się, że każdy z nowo przyjętych uczniów, podobnie jak ich starsi koledzy, jest wyjątkowy.Każdy posiada niezwykły talent i radość bierze na myśl, że to właśnie w naszej szkole chce go rozwijać.